Układanka historyczna dla podróżnika czyli cywilizacje po drugiej stronie oceanu.

Długo przed odkryciem Ameryki przez Krzysztofa Kolumba w roku 1492 lokalny świat był wyjątkowo rozwinięty i posiadał swoją historię. Największa kultura prekolumbijska to Cywilizacja Inków (1430-1572). Jej zasięg obejmował Argentynę, Boliwię, Chile, Kolumbię, Ekwador i Peru. W tym świecie wciąż można odnaleźć pozostałości dawnych cywilizacji w postaci słynnych zaginionych miast jak Machu Picchu w Peru i twierdza Inków w pobliżu Cuzco. Machu Picchu to jeden z 7 cudów świata. Jego tajemnice są dla nas do odkrycia podczas podróży do Ameryki Południowej.
Kolejną zagadką są kultury Meksyku-miasto umarłych i cywilizacja Teotihuacan z piramidą Słońca i Księżyca oraz tajemniczego Pierzastego Węża, Aztekowie ze swoją stolicą w Tenochititlan (pomiędzy rokiem 1345 a 1521). Ta cywilizacja żyła w rejonie obecnego Mexico City. W samym sercu meksykańskiej stolicy można zobaczyć ruiny piramid Templo Mayor. (największej świątyni) Najważniejsza i ostatnia z kultur prekolumbijskich to Majowie. Ta cywilizacja jako jedyna znała pismo i znana jest ze swojego kalendarza, sztuki, architektury i osiągnięć w dziedzinie astronomii. Historię Majów poznacie na Jukatanie (słynne Chitchen Itza, Coba, Uxmal) lub w samym środku dżungli w Gwatemali- ruiny miasta Tikal, gdzie do dzisiaj przetrwało 6 piramid schodkowych na których szczyt dziś można się wspiąć i z samego szczytu patrzeć w dal na niekończącą się fantastycznie zieloną dżunglę. Podobne cuda znajdziemy w Hondurasie- ruiny Copan, rzadko jeszcze odwiedzane przez turystów i może się zdarzyć, że będziecie zwiedzać je w małym gronie.

Bliskie spotkania Gringo z Latynosem

Kiedy Gringo (biały człowiek) spotyka latynosa zauważy, że są to fantastyczni ludzie z nieustającym uśmiechem na twarzy. Zawsze pomogą i zapytają jak się czujesz. Jeśli ziewniesz skomentują, że jesteś niewyspany. Jeśli spojrzysz na jedzenie zapytają czy jesteś głodny. Jeśli będziesz smutny postarają Cię pocieszyć. Tacy są Latynosi. Po prostu obchodzi ich drugi człowiek, tak samo jak ich rodzina, która zawsze jest na pierwszym miejscu. To jedyny świat gdzie tatusiowie chwalą się swoimi dziećmi na Facebookach Poza tym są powolni i odkładają wszystko na jutro. To manana ( hiszp. jutro) czasem Europejczyków denerwuje bo chcemy już, mieć na czas, zgodnie z planem.
Nauczymy się od nich luzu. W życiu nic tak bardzo nie jest ważne jak brak stresu. Nie ma sensu się popędzać, gonić za czymś, na wszystko przyjdzie swój czas. I za to kochamy Latynosów, ale dopiero jak ich zrozumiemy. Nie potrzebne nam wtedy będą zajęcia z jogi czy medytacji. Będziemy żyć powoli i znajdziemy na wszystko czas lub odłożymy coś na jutro. Dlatego tak ważna jest podróż do Ameryki Południowej i Środkowej.

 

Fiesta od rana do wieczora

Jeśli lubisz się bawić to właśnie w obu Amerykach Południowej i Środkowej znajdziesz wszystkie rytmy, w których rozkoszuje się świat jak się bawi, ale właśnie tam te rytmy brzmią najlepiej. Chcesz ruszać swoim ciałem w rytm Merengue, Salsy czy Bachaty to koniecznie odwiedź Kolumbię i Cali- nieoficjalne miasto salsy. Jeśli pojedziesz na Kubę nie do resortów, ale do mniejszych lokalnych miasteczek jak Trinidad, Cienfuegos, dawnej stolicy Santiago czy obecnej Hawany również spotkasz mnóstwo tancerzy i grajków karaibskiej muzyki, a Salsa wraz z lokalnym partnerem będzie towarzyszyć ci każdego dnia.
Nie zapomnij o karnawale w Rio de Janeiro, największym karnawale świata, a potem weź udział w kilku lekcjach samby, tańca który zdominował karnawał w Rio de Janeiro w Brazyli.
I tak jeśli chcesz w ojczyźnie tańczyć tango argentyńskie to przyjedź na milongi do Buenos Aires, jeśli sambę to na karnawał do Rio, jeśli merengue lub bachate odwiedź Dominikanę, jeśli reggae to Jamajkę, a salsę tańcz zawsze w Kolumbii lub na Kubie. A kto w Polsce chodzi na Zumbę to niech odwiedzi Kolumbię, bo Zumba została stworzona przez Alberta Pereza „Beto” sławnego kolumbijskiego trenera fitnessu, który zapomniał przynieść kasetę z muzyką do aerobiku, co zmusiło go do improwizowania i użycia prywatnej kolekcji muzyki latynoskiej. Bo muzyka latynoska wszystkich rusza do tańca.

Dzienniki motocyklowe czyli Mezoameryka wzdłuż i wszerz

Na południu Ameryki Południowej w Patagonii możesz odkryć prawdziwe perły świata: Lodowiec Perito Moreno, na którego widok na chwilę wstrzymuje się oddech, a potem po cichu kontempluje piękno świata. W Chile znajdziemy park narodowy Torres del Paine, gdzie każdy przystanek oszałamia widokiem swoich formacji skalnych, jezior i lodowców. Pocztówkowy krajobraz El Chalten miasteczka w samym sercu Patagonii (Argentyna) i słynny Fritz Roy, do którego warto się wybrać pieszo, konno lub stateczkiem jest również perełką jak Torres del Paine.

Odkrywając Argentynę i Chile trzeba dojechać na same południe do najdalej wysuniętego punktu Ameryki Południowej. Tutaj znajduje się Ziemia Ognista, na tej dziewiczej wyspie odciętej od lądu cieśniną Magellana, krajobraz jest niesamowity, jak nie z tej planety, a tylko 1000 km dalej znajduje się 7 kontynent Antarktyda.

Piękne krajobrazy znajdziecie na Półwyspie Valdes również w Argentynie, ale tam dołączy również rzadko spotykana fauna: miejsce narodzin wielorybów, lwów morskich, fok, orek i innych, a w poszukiwaniu tych stworów pomagają nam lokalni mieszkańcy organizując rejsy, a nawet wspólne kąpiele z lwami morskimi w ich naturalnym środowisku.

Najpiękniejsza pustynia solna jest w Boliwii To Salar Uyuni. Najbardziej sucha pustynia świata Atakama w Chile to gratka dla wielbicieli suszy. Tu stacje meteorologiczne nigdy nie zanotowały opadów. Kolory pustyni o zachodzie słońca to widok dla którego się żyje.

Jeśli wolisz wysokie śnieżne szczyty i łańcuchy skalne to Andy, które ciągną się z Południa na Północ ok 7000 km i są najdłuższym łańcuchem górskim na świecie. Najwyższy szczyt znajduje się w Argentynie -Aconcagua 6961 m n.p.m.

Andy oprócz Argentyny możesz przemierzać w Wenezueli, Kolumbii, Ekwadorze, Peru, Boliwii.

Jeśli czujesz, że przyciąga cię woda, to największe wodospady znajdziesz w Iguazu (na granicy Argentyny i Brazylii), a najwyższy wodospad świata w Wenezueli (Salto Angel)

Jeśli kochasz niebiańskie plaże z białym lub kolorowym piaskiem to otworem czeka na Ciebie Morze Karaibskie i Ocean Spokojny. Na plażę ten kontynent zaprasza na wyspy (Kubę, Dominikanę, Jamajkę) Jeśli kochasz nurkowanie to koniecznie musisz pojechać do Belize i zanurkować w Blue Hole, również ciekawe są cenoty (studnie) na Jukatanie. Lubisz relaks i przyrodę wyjedź na plaże Kostaryki z pięknymi resortami małych uroczych miasteczek Morza Karaibskiego i Oceanu Spokojnego. Kostaryka to także niesamowicie bujna przyroda lasu chmurowego, piękne rzeki, wulkany, jeziora i niezwykłe bogactwo fauny i flory, a dla wielbicieli kwiatów raj.

Przyroda to również Rzeka Amazonka (Brazylia) i dżungla i pampa w Boliwii, dżungla peruwiańska (Iquitos), las chmurowy w Kostaryce. Różnorodność flory i fauny jest wszędzie niesamowita.

W lasach Amazonii żyje wiele gryzoni takich jak kapibara czy aguti. Do większych zwierząt należą pekari, mazami i tapir anta. Znajdziemy tutaj leniwce, małpy, boa dusiciele i anakondy, które nawet można spotkać na żywo jeśli będziecie mieć szczęście i dobrego przewodnika.. Najpiękniejsze są jednak ptaki, papugi, kolibry a w rzece Amazonce spotkamy delfiny i piranie, żółwie i krokodyle.

Lasy Amazonii są zwane „zielonymi płucami świata”. To tu występuje największa produkcja tlenu, a zarazem pochłaniane jest najwięcej dwutlenku węgla na świecie. Niestety płuca te stają się coraz mniejsze i mniej wydajne, na skutek bezmyślnej gospodarki – wycinania lasów w dorzeczu Amazonki. Co jest ważniejsze ekonomia kraju i bieda mieszkańców, którym trudno odmówić chęci polepszenia swojego bytu czy interes świata?

W podróży możemy przyjrzeć się temu problemowi z bliska. Czy w przeciwieństwie do tego co myślą Brazylijczycy Amazonia nie jest ich własnością? W brazylijskiej prasie temat wywołuje wiele kontrowersji, rząd i społeczeństwo uważają , że takie argumentowanie uderza w ich narodową suwerenność.

5 Przez żołądek do serca podróżnika

Czy lubisz próbować specjałów lokalnej kuchni podróżując ? Kuchnia Ameryki Łacińskiej jest bardzo bogata.
Meksykańska gastronomia została wpisana na listę Światowego Unesco w 2010 roku. Jest znana na całym świecie, ale najlepiej smakuje w Meksyku i sąsiednich krajach. Jest mieszaniną smaków europejskich i Mezoameryki, a głównym jej elementem są składniki takie jak awokado, pomidory, papryczka chilli i kukurydza. Warto spróbować burrito, quesadille, guacamole czy chilli con carne w jednym barów Mexico City.
Drugim światowym hitem jest peruwiańskie Ceviche: surowa ryba lub owoce morza z limonką i ostrą papryczką chili, serwowane z gotowaną kukurydzą, słodkim ziemniakiem i cebulą. Inna znana potrawa z Peru to quinoa-kasza bogata w minerały (mangan, magnes,potas). Dla mięsożernych będzie to wyjątkowy nigdzie indziej nie serwowany specjał świnka morska (cuy) lub mięso z alpaki. Oprócz tych dwóch liderów kuchni (Meksyku i Peru) mamy słynne Asado (steki) z czerwonym winem w Argentynie, Bandeja Paisa (chłopskie danie) w Kolumbii i feijoada (czarna fasola, żeberka i ogonek świnki) w Brazylii.

6. Adrenalina po latynosku- wspaniałe okoliczności przyrody i krajobrazu

W takim świecie, gdzie klimat dopisuje, a teren i krajobraz jest tak różnorodny podróżnik spróbuje różnych przygód z adrenaliną w tle. Niektóre zabawy mogą mieć nawet nutkę dreszczyku.
–Surfing na ogromnych falach w Salwadorze w El Tunco (szybko nauczysz się surfować bo fale są tu cały rok, a na miejscu fachowcy uczą i oszałamiają swoimi wyczynami))
-Trekkingi w Andach również po skałach (jak słynne Torres del Paine),
-Inca Trail -szlak po pozostałościach drogi Inków z Cuzco do Machu Picchu
– trekking do Zaginionego Miasta w Kolumbii (Ciudad Perdida),
– zjazd rowerowy drogą śmierci w Boliwii,
– zjazdy na deskach -sandboarding na Atakamie i w Peru (Pustynia Huacachina)
-volcano boarding-zjazdy na deskach z wulkanów Nikaragua, Kostaryka
– dla miłośników paralotni loty nad Kanionem Chicamocha w Kolumbii
– raftingi po rzekach Kostaryki, Chile, Kolumbii, Peru